Szukaj na tym blogu

"Mądra Kobieta nigdy nie podważa tej siły, gdyż jest to moc, która chroni Kobietę i jej potomstwo przed zagrożeniami z zewnątrz... Mądra Kobieta wspiera tą siłę i dba o męskość swojego mężczyzny, Ojca jej dzieci, gdyż wie, że dzieci bez wzoru Ojca wyrosną na emocjonalne kaleki z problemami w życiu..."

piątek, 3 sierpnia 2018

Życie z rodzicami

Podstawowym problemem jaki pojawił się w naszym życiu, stało się życie z rodzicami pod jednym dachem. Zajmowaliśmy wówczas jeden pokój, do jakiego w dodatku niestety przyzwyczajeni, przez co często wciąż z nami przesiadywali. Żonie (choć jeszcze wtedy nie) bardzo to przeszkadzało i mi z resztą też. Negatywnie wpływało to na prywatność, intymność i nasze relacje, jednak mimo pojawiających się burz, byliśmy blisko - fizycznie jak psychicznie. Stopniowo podejmowaliśmy próby wpłynięcia na moich rodziców o odstąpienie nam góry, gdzie można było zorganizować kuchnie i nieco się odgrodzić, ale szło to jak po gruzie. Zaskakująco ciężko było pojąć rodzicom taką potrzebę jednak w końcu ulegli. Argumenty podawane przez żonę w tej kwestii były niepodważalne, jednak zaniepokoiło mnie to, że zaczęła je używać przeciwko mnie - zauważyła bowiem, że mam problem ze skutecznym wpływaniem na rodziców i miała rację choć z drugiej strony, narzucenie komuś czegoś w jego własnym domu zazwyczaj jest trudne. Między nami dochodziło jednak do sytuacji gdy kłótnia dotycząca kwestii nie związanych z mieszkaniem z rodzicami, kończyły się atakiem żony w stylu: a ostatnio twój tata.. (...) a ty nie zrobiłeś na to tego i tego. Był to argument zamykający mi usta gdy miałem jej coś do zarzucenia (kompletnie nie związanego z tym problemem). Wiele nocy przez to nie spałem, czułem się bezsilny, ona wiedziała, że w ten sposób może zawsze skutecznie uderzyć i czyniła to. Ostatecznie przeniesienie na górę udało się, a nasze relacje poprawiły się. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz