Szukaj na tym blogu

"Mądra Kobieta nigdy nie podważa tej siły, gdyż jest to moc, która chroni Kobietę i jej potomstwo przed zagrożeniami z zewnątrz... Mądra Kobieta wspiera tą siłę i dba o męskość swojego mężczyzny, Ojca jej dzieci, gdyż wie, że dzieci bez wzoru Ojca wyrosną na emocjonalne kaleki z problemami w życiu..."

poniedziałek, 4 września 2023

Drugi etap - drugich wakacji z córką


  Zgodnie z obowiązującym postanowieniem sądu, wyszarpane byłej żonie z gardła "dni" i ustępstwa spowodowały, że za Nami drugi etap - drugich z rzędu wakacji z córką. Jak pisałem - wcześniej wyczerpaliśmy atrakcję wakacyjne w postaci wyjazdu za granicę. Drugą część wakacji czyli pierwsze dwa tygodnie sierpnia, spędziliśmy u dziadków (moich rodziców) i u nas w domu. W tym czasie zorganizowaliśmy urodziny Klaudii i choć pogoda nie dopisała to znów usłyszałem i jest to najlepsze podziękowanie dla mnie, że: Tato to moje najlepsze wakacje". Dostrzegłem pewną prawidłowość w którą nie wierzyłem - nie chciałem wierzyć a właściwie podsunęła mi to moja Katarzyna - mianowicie zawsze gdy moja była żona wie o jakimś wydarzeniu, imprezie, wyjeździe wcześniej to zawsze... pada. Raczej twardo stąpam (jeżdżę) po ziemi więc uznałem, że to zwyczajnie przypadek. Tak jednak było w dniu wyjazdu do Warszawy w ubiegłym roku, analogicznie do Berlina i do Hiszpanii w tym roku a ostatecznie w Klaudii urodziny (zaplanowane na świeżym powietrzu więc przeniesione na szybko do bawialni). Czy czarownice wciąż żyją wśród nas?:) Tak poważnie - myślę, że coś w tym jest bo raz czy dwa, coś może zdarzyć się zwyczajnie - nazwijmy to: przypadkowo. Pewna powtarzalność karze jednak wierzyć (i ja osobiście wierze w takie rzeczy), że są ludzie którzy mają takie pokłady złości, zazdrości i frustracji, iż powstaje siła jaka jest w stanie materializować się. Jest to tzw. złożyczenie - mniej lub bardziej świadome, które owocuje właśnie zdarzeniami uprzykrzającymi życie innym.  Mówię o tym niekiedy gdy ludzie chlapią językiem na innych, słowa mają wielką moc jeśli towarzyszą im silne emocję - zarówno te dobre jak i złe. Mówię wtedy: nie złożycz bo to wraca (jest elementem większej całości jaką jest Karma). W opozycje do tego są i zawsze będą pozytywne emocję dlatego wbrew warunkom pogodowym usłyszałem od Córci te piękne słowa. 

Poza imprezą urodzinową byliśmy kilka dni u dziadków a tam zabawa z małym kuzynem, dziadki i spacery. Od dziadków pojechaliśmy do Truskawkowego Miasteczka w Karls - Klaudia uwielbia te miejsce a ja sam mogę je nazwać spokojno-rozrywkowym. Niepogodę wykorzystaliśmy w Szczecinie na odwiedzeniu wesołego miasteczka i Morskiego Centrum Nauki - córka skosztowała nieco morskich, dziadkowych klimatów. 


 W wesołym miasteczku zaliczyliśmy bardzo wysoki diabelski młyn i wszystko to na co miała ochotę Klaudia - ten dzień był przedłużeniem Jej urodzin. Trafił się ciepły wieczór a więc efekt był jeszcze lepszy. Kocham życie w dużym mieście i będę robił wszystko aby zarazić tym córkę. Może tu powietrze jest mniej czyste ale przesycone różnorodnością w której każdy znajdzie coś dla siebie - jeśli oczywiście zechce. Byliśmy również w Domu Skandynawskim gdzie świętowaliśmy urodziny autorki znanej bajki Dolina Muminków - animatorzy, zajęcia plastyczne i wszystko sponsorowane przez miasto Szczecin. Mieszkanie w mieście daje duże możliwości. Zawsze jest  to lepsze miejsce do życia dla dziecka. Pozostaje teraz planować już kolejne wakacje i kolejne fajne chwile - wszystko się da nawet bez większych pieniędzy - kwestia chęci. Powtarzam to komu tylko mogę - córci również dodając, że ci co marnują życie na złość to ludzie głupi, mali i zagubieni.



1 komentarz:

  1. Róbcie z Klaudią jak najwięcej. To zaprocentuje w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń